Elizabeth Arden, która posiada licencję na linii perfum Mariah Carey, ma nadzieję, że nowy zapach znajdzie publicznego na rozwalony azjatycki rynek perfum, więc slogan "Embrace nieziemski" - więcej niż tylko zwykłym przesady - można się spodziewać czegoś "nieszkodliwe" zamiast "nietypowe" lub "duży rachunek" od takich rzeczy, i to jest dokładnie to, co otrzymujemy od Luscious Pink. Elizabeth Arden nazwie Luscious pink "musujące kwiatowy zapach"; Ja sam kładzie nacisk na musujące, zamiast kwiatka. Zapach otwiera świeże i żywe notatki, z różowymi owocami. Nie wiem, jakiego rodzaju owoców, ale dla mnie są one związane z tym zwrotem - "jasnoróżowe owoców" (UWAGA: bergamotka, akordami bryzy oceanu, notatki musujących Belliniego, Tahitian Tiare, lilia, różowa piwonia, akordów drzewnych, kremowe drzewo sandałowe i białe piżmo). Są one bardzo czyste, jasne i czyste. Bazowy - przejrzyste Woody piżmo, ale jest również bardzo różowy. Soczysty Różowy mgliście przypomina mi Marc Jacobs Daisy: nie pachną tak samo, ale są one zarówno jasne, zabawa, młody, nic innego nie przychodzi mi do głowy; Można łatwo sobie wyobrazić, szampon, który będzie również zapach, lub ewentualnie body spray. Luscious Pink jest związany z czymś różowym, pomimo faktu, że nie jest bardzo słodki, trochę słodsze Daisy. Osobiście lubię M więcej, aby być bardziej precyzyjnym, pierwszeństwo daję Daisy (Stokrotka i jej butelkę!). Mariah Carey Luscious Pink - perfumy, ale pod wieloma względami nie pasuje do definicji wody toaletowej. Autor: Ann, Nowy Jork |