Elle w styczniu: byłoby wspaniale!
 Elle i jego horoskop na rok 2010, jak zawsze, najbardziej prawdziwe. Chcesz sprawdzić? Zapisz dziennik do stycznia przyszłego roku i będzie wiedział, że się spełniło, i że - nie. Na okładce - Eva Mendes. Ona jest tak opalona, ​​uwodzicielski, patrząc na nią, czuję się jak w lecie. Cóż, przynajmniej na wiosnę. Oraz w celu spełnienia wiosna w pełni uzbrojona, trzeba dbać o swoje zdrowie.

W styczniu Elle dużo na temat zdrowia, zdrowego stylu życia, zdrowej żywności - różnych teorii i praktyki. Więc wybrać koncepcję co możliwe, tak dobrze na wiosnę spróbować samemu.

Mimo, że w styczniu, wiele butików i sklepów zaczynają próbować wiosennej kolekcji, nadal mamy zimę. I Elle oferuje wybrać najmodniejsze ubrania zimy. Tak, w rzeczywistości nadal zimno i wiatr. I to jest - najdokładniejsza prognoza pogody na najbliższe trzy miesiące. I jeszcze jedna precyzyjna prognoza - Astrologia i najbardziej kompletne - w roku 2010, w tej kwestii, ale od kogoś! Od słynnej i modnej astrologa Bernard Fittsuoltersa.

Zawsze zaczynam każdy nowy magazyn w liście do redakcji. Każdy magazyn. Lubię rozwiązywać zagadki, że redaktor naczelny zadawane. Oni często piszą, że niby nie jest związana z liczbą, ale w rzeczywistości - jest to bardzo subtelne obrazy i podobieństwa. Ale list Elena Sotnikova, dyrektor redakcji Elle, w styczniowym numerze mnie zapytać, być może, bardzo trudne zadanie. Wypróbuj go i grać w tę grę zabawy:

"Mój mąż przyniósł do domu z rynku najbardziej błędne starlet .  Łuskane, wypatroszone, z wąsami i całkowicie żywy .  "Będę gotować zupę" - powiedział z wahaniem .  Sturgeon żadnych wnętrzności wskoczył na stół i jej podrażnienie nie było limitu .  Zaczęliśmy ciąć grube ciało dzienną na kawałki, a następnie duże ryby w ogóle zły .  Kawałki nadal wściekły i potrząsając oddzielnie .  Jej mąż, który długo i głośno planowanej wydajności jako kucharz dnia, zbladł i spojrzał na mnie .  Oczywiście, jestem kobietą .  Tak, aby być bardziej stabilny psychicznie i zdecydowany .  Postanowiłem wrzucić kawałki do wody żyje .  Są tam jeszcze, i gotowane w dosłownym i przenośnym tego słowa znaczeniu .  Jeden i próbuje wyskoczyć i poprosić nas do podgrzewania .  Zupa rybna była pyszna, przyszedł odwiedzić i pochwalił .  I nie były w jakiś sposób na siebie .  Przypomniała sobie przyjaciół, którzy nie jedzą pokarmy, które mają "pamięć o śmierci" .  I to jest pamięć reprezentują, nie ma nawet wątróbki drobiowej i pary kotlety cielęce .  Wszyscy pamiętają, jak my .   dodatek .   osobno . "

To jest początek listu. Intrygujące? A jak myślisz o tym, co materiał szyfruje redaktrissa? Prawdopodobnie trzeba kupić magazyn i rozwiązać zagadkę samodzielnie.

Szanowny Elle! Szczęśliwego Nowego 2010 za rok!

Autor: myCharm: Julia Gnedina